Blog > Komentarze do wpisu
Zrobione

Moim słowem - kluczem na ten rok było: "śmiało!". Wiedziałam, kiedy będzie mi ono szczególnie potrzebne. I udało się - po wielu latach, odważyłam się zmienić pracę
i sfinalizowałam sprawę awansu zawodowego. Od piątku, jestem nauczycielem dyplomowanym, a zabierałam się do tego, jak przysłowiowy "pies do jeża". ;)))))))
To wspaniałe uczucie - ulga i satysfakcja. Otrzymałam maksymalną liczbę punktów, co jest wielka radością dla mnie i dyrektora, który mi towarzyszył w kuratorium.
Najchętniej wyjechałabym na jakiś weekendzik do Sopotu, ale chyba będę zmuszona poczekać z tym do ferii. Musze się zadowolić serią spotkań ze znajomymi w celu "uczczenia" awansu. ;) Wczoraj byłam w przytulnej restauracji i zachwycił mnie smak zwykłych grzanek z czosnkiem i grzanego wina. Pyszotka.
W międzyczasie, działam kartkowo. Moje dziurkacze i scrapbookingowe papiery zostały odkurzone. Chwilo trwaj!
niedziela, 10 grudnia 2017, kardamonowa